Był Potop Szwedzki, teraz mamy Potop Chiński. Ogromna ilość coraz lepiej podrabianej odzieży, która trafia codziennie do Polski sprawia, że stajemy przed trudnym wyborem: odłożyć środki i kupić jedną markową rzecz, czy kilka podróbek z napisem np. Calvin Klein.
Czy jednak rzeczywiście wybór jest, aż taki trudny ?
Która z nas dziewczyny nigdy nie marzyła o szafie pełnej oryginalnych ciuchów ? Największą przeszkodą była ich wysoka cena. Dlatego swoje kroki kierowałyśmy do sieciówek, gdzie za fajne pieniążki mogłyśmy się przyzwoicie ubrać. Nie było i nie ma w tym nic złego.
Dlaczego zatem czepiam się koszulek, bluzek, spodni i innych części garderoby zamawianej na AliExpress, skoro wszystko szyte jest i tak w Chinach ?
Niewyczerpanym źródłem podrabianego towaru jest oczywiście sklep internetowy Aliexpress oraz Allegro i OLX. Dostaniemy tam wszystko czego dusza zapragnie w cenach o 60% niższych niż w oficjalnych sklepach takich luksusowych marek jak chociażby: Louboutin, Balenciaga, Calvin Klein, Michael Kors. Nie zapominajmy jednak że cena jest równa jakości, więc to co tanie szybko się niszczy. Podróbki nie są dobrej jakości i choć mogłoby się wydawać, że na pierwszy rzut oka nie różnią się od swoich oryginałów to jakość już pozostawia wiele do życzenia (niestaranne szwy na torebkach, wystające nitki w koszulkach, przekłamane logotypy itp.). Czy to jest naprawdę towar którego pragniemy? Czy w czasach kiedy mamy platformy zakupowe typu Zalando, Answear,Gomez gdzie w bardzo dobrych cenach możemy zakupić oryginalny towar nadal tak chętnie sięgamy po podróbki? Osobiście bolą mnie oczy, kiedy widzę ulice zalane podrobionymi torebkami MK, z rozjechanym logo i jestem przeciwniczką kupowania tego typu towarów.
Na koniec zadajmy sobie pytanie: czy nie warto posiadać jednej oryginalnej rzeczy kosztem wielu podróbek ? Czy nie jesteśmy w stanie odłożyć przez kilka miesięcy określonej kwoty pozwalającej nam na kupno np. firmowej torebki ?
Musimy sobie uświadomić, że osoby interesujące się modą z miejsca rozpoznają podrobioną koszulkę dowolnego projektanta, co w wielu przypadkach może skończyć się jedynie złośliwym komentarzem.
Uwierzcie mi, sama świadomość posiadania oryginalnej bluzki, czy torebki warta jest kilku miesięcy wyrzeczeń, czego nie doświadczymy odbierając paczkę z AliExpress.
Powinnyśmy kierować się prostą zasadą by nie udawać kogoś zamożniejszego, niż jesteśmy w rzeczywistości. Jeśli nie stać mnie na towar luksusowej marki to wybieram sieciówki. Natomiast, gdy chciałabym kupić torebkę moich marzeń, która na ten moment jest dla mnie za droga to oszczędzam, a radość z zakupu jest nie do podrobienia. Kupujmy to na co nas stać.
Kobieta Modna Na Serio jest to przede wszystkim Kobieta świadoma swojej wartości, która w swojej szafie posiada mniej ciuchów, ale każdy z nich sprawia, że wyróżnia się w tłumie.
Ty też bądź Modna Na Serio.